poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rozdział 17 - Kompletny Chaos cz. 1




Udając, że nic mi nie jest uśmiechnąłem się. 
- Zamyśliłem się tylko... Zastanawia mnie, co będziemy jutro robić?
Nie dostałem odpowiedzi. Może to i dobrze, mniej problemów i dziwnych pytań. Wróciliśmy do naszego domu, jak zwykle byłem ostatni, uważałem bym nie zasnął zanim była by moja kolej.
W nocy przewracałem się z boku na bok, nie dałem rady zasnąć. 

Rano czekała mnie nie zbyt miła sytuacja. Korzystałem właśnie z Tablet'a, natrafiłem na jeden z portali. Było tam moje zdjęcie i zamazana twarz Soo-hwa. Przeraziłem się. 

Przetarłem oczy upewniając się czy to co widzę było prawdą. Zdjęcie było zrobione wtedy, gdy...
- O młody już nie śpisz - na progu gościnnego pokoju wszedł uśmiechnięty Bang. 
Jego uśmiech niestety zniknął z twarzy podchodząc do mnie. 
- Co to jest?- zapytał zabierając ode mnie tableta. 
- Joon... to ty jesteś na tym zdjęciu... - ton głosu Banga był przerażający. 
- Co się stało? - z sypialni wyszedł zaspany JoungUp. 
- Mamy problem. Joon dzisiaj nigdzie nie idziesz... zadzwonię do menadżera.. trzeba coś z tym zrobić. 
- Wytłumaczy mi ktoś >>ziew<< co tu tak głośno... - Jongup stawał się coraz bardziej zdziwiony. 
Nieprzytomny podszedł bliżej mnie, zabierajac Bangowi tableta. Zauważając artykuł zaczął czytać na głos.
- ''Joonhong zwany Zelo, raper z B.A.P ma dziewczynę? Znany dla nas maknae Zelo na naszych oczach rośnie ... ble ble ble , robocik Banga jak widać na zdjęciu znalazł dziewczynę. Ze zdjęcia wynika, iż dziewczyna i Joon nie próżnują. Nie znają się za długo a już chodzą za ręce i całują się... a na dodatek późnym wieczorem wybierają się do nocnego sklepu po podejrzane przedmioty. To aż tak mocno podrośli, że są nawet gotowi do współżycia?  Robią to....  A to wszystko na widoku publicznym. Czy to koniec kariery grupy? Kochany Zelo wszystkich fanek zawodzi? Jak nazywa się ta tajemnicza dziewczyna? '' eeee.... że co? - jego wzrok wędrował to na mnie to na posturę Banga. - To prawda? Hehe.... znasz ją kilka dni, a już się całowaliście i więcej, no ładnie ładnie.... - Jongup podał mi tableta.
- To... nawet nie jest prawdą!! - podniosłem głos. - Rodzice wysłali nas wtedy do nocnego sklepu, nawet za ręce się nie trzymaliśmy!! 
Poniekąd wszystko było prawdą. Nie trzymałem Soo-hwa za rękę. Większość artykułu było szczerze wyssana z palca. Gotowałem się ze złości. 




Bohaterowie: 

JongUp 

Cieszy mnie to że mogę ustawić datę opublikowania.... bo opowiadanie jest już trochę w napiskach ;D Didi.... teraz trochę będzie tego Żelcia więcej ... tak jak pragnęłaś ;D 


2 komentarze:

  1. Wiii Żelcio >D
    Ale no jak można aż tak zmyślać ? ._.
    Biedny Żelek , Di pocieszy >D

    OdpowiedzUsuń
  2. od dziś wiadomo było, że paparazzi to nic dobrego, ale żeby napisać coś takiego?! :c.
    liderowi się raczej ni spodobało TT___TT".

    OdpowiedzUsuń